Ubezpieczenie samochodu jest najpowszechniejszym kupowanym ubezpieczeniem. Przede wszystkim ze względu jego obowiązkowość, ale i częste używanie pojazdów różnego rodzaju. W zakresie mamy do wyboru różne ryzyka poza podstawową odpowiedzialnością cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego (OC ppm), a najłatwiej je zobaczyć na przykładach.
Pojazdy, które u mnie ubezpieczysz:
- samochody osobowe;
- samochody ciężarowo-dostawcze do 3,5 tony;
- samochody ciężarowe, ciągniki siodłowe i naczepy;
- autobusy;
- ciągniki rolnicze;
- przyczepy lekkie;
- przyczepy kempingowe;
- pojazdy specjalne (np. karetki, lawety);
- motocykle i motorowery.
Ryzyka, które u mnie ubezpieczysz:
- OC – odpowiedzialność cywilna posiadacza pojazdu mechanicznego,
- AC – Auto Casco – od kradzieży, szkody całkowitej, szkód wyrządzonych przez zwierzęta, siły przyrody, pożar, aż po szkody parkingowe i szkody własne,
- NNW – następstwa nieszczęśliwych wypadków – nie tylko w razie śmierci po wypadku samochodowym, ale także przy wsiadaniu i wysiadaniu z auta czy w razie poparzenia się gorącą kawą z termosu, gdy kierowca zbyt ostro zahamuje;
- Szyby – bez tracenia zniżek, bez względu na rozmiar szkody i przyczynę (szkoda własna i nie tylko), ale nie dotyczy to szyberdachu;
- Holowanie – zarówno po wypadku, jak i po awarii, po zatankowaniu złego paliwa i w razie konieczności dowozu (bo stacji dawno nie było na trasie), z możliwością wzięcia auta zastępczego;
- Bagaż – wszystko to, co jest schowane w bagażniku czy w schowkach, by nie kusiło złodzieja, jednak mimo to wozimy rzeczy cenne;
- ochrona zniżek w OC i AC – każdemu może zdarzyć się szkoda, po której składki wzrosną, jednak można się przed tym zabezpieczyć.
Przykładowe szkody:
- Zima, jedziesz za TIRem, a tu nagle spada z niego kawałek lodu prosto na szybę Twojego samochodu;
- Wracasz do zaparkowanego samochodu, a tu się okazuje, że lusterko zostało wyrwane;
- Jedziesz na wakacje i w połowie drogi samochód gaśnie – może zabrakło paliwa, a może wyciekł płyn chłodniczy, może coś innego się zepsuło;
- Jedziesz na ślub, a tu oczywiście opona się przebiła (sama?);
- Wychodząc z samochodu, ślizgasz się na oblodzonej powierzchni, a następnie przewracasz i łamiesz rękę;
- Wracasz z pracy, już tylko moment i będziesz w domu, jeszcze tylko przejedziesz przez las… aż tu nagle huk, ledwo panujesz nad kierownicą i widzisz oddalające się kopyta zwierzęcia, a może jednak zwierzę ląduje na poboczu…;
- Gwałtownie hamujesz samochodem, ale mimo to wjeżdżasz w osobę przed Tobą – pewnie uszkodziłeś sobie i temu komuś zderzak, a może jeszcze zbita szyba przednia w Twoim samochodzie przebiła Ci ręce czy twarz?