Ubezpieczenia to temat tak szeroki, że niektórzy porywają się z motyką na to słońce i próbują ogarnąć je sami. Czytają OWU, piszą w różne miejsca, by pozyskać ofertę, sami klikają, gdzie się da. A gdyby tak zaufać jednej osobie, która jak lekarz zbada sytuację i podpowie konkretny plan leczenia? Jak wybrać takiego agenta ubezpieczeniowego? Skąd wiedzieć, że to jest właśnie ta osoba?
Szok, niedowierzanie, załamanie – różne są reakcje po śmierci bliskich. Jest tyle spraw do załatwienia, że jedni wchodzą w tryb zadaniowy, nie dopuszczając do siebie emocji; a drudzy dają się im porwać i nie są w stanie funkcjonować. Oczywiście wszystko zależy, ale nie o tym będzie ten wpis. Jako że po osobie zmarłej zostaje sporo spraw nierozwiązanych, sporo papierów, dziś przyjrzymy się częstemu pytaniu: gdzie szukać polisy po zmarłym?
W czasie wakacji często myślimy tylko o odpoczynku, bo przecież po to jedziemy na wakacje. Jednak są nieprzewidziane przypadki, w których nasze zdrowie kuleje albo dosłownie kulejemy ze złamaną nogą;) Co zrobić, by zapewnić sobie opiekę zdrowotną na ten czas? Poznaj… EKUZ.
Wiosna to czas porządków – mówią nam media. Porządkować możemy różne obszary: szafy, pomieszczenia, domy, strychy, możemy też porządkować nasze wnętrze czy zasoby telefonów i komputerów. Ale możemy zrobić też porządek w papierach, który najczęściej odkładamy na wieczne nigdy. Jednym z rodzajów tych papierów są ubezpieczenia. Chętnie przeprowadzę Cię przez proces ich segregacji tak, abyś wiedział, co masz w ubezpieczeniu. To jest istota ubezpieczenia – wiedzieć, co mam ubezpieczone, co nie, czy na pewno jest tak, jak tego chciałem.
Podstawą każdego domu są fundamenty: i te fizyczne, i te niematerialne. O ile o te fizycznie dbamy naturalnie, czyli sprawdzamy czy stoją, czy nic się z nimi nie dzieje, robimy remonty, o tyle z tymi niematerialnymi bywa różnie. Całość można sprowadzić do dwóch nóg, na których trzyma się nasz dom, zależnie od podziału. Jak to się ma do domu i dlaczego o tym piszę?
Od początku roku coraz częściej agenci zgłaszają, że do ich klientów przyszła kara z UFG. Brzmi groźnie, co? Czytaj dalej, a dowiesz się, co to za kara, kto jest na nią narażony, a przede wszystkim – ile wynosi w 2023 roku.
Trafiłeś do szpitala? Masz bałagan w papierach? A może zwyczajnie zapomniałeś z natłoku obowiązków? Każdy powód jest dobry i naprawdę niejeden w swojej karierze już słyszałam – zapomniałeś (lub tylko sprawdzasz, co Ci grozi), więc przejdźmy do sedna.